Portal
 
Ośrodek
Sportu
Biblioteka Publiczna
T. Przyjaciół Radzymina
PZW 19 Radzymin
PZŁ - Koło
Przepiórka
OSP Gm.
Radzymin
UMiG
Radzymin
Powiat Wołomiński
 
 
 
napisz do RPInfo.pl
ROK ZAŁOŻENIA 1988
Radzymin
Historia - wzloty i upadki
TPR  Konstytucji 3 Maja 15,  05-250 Radzymin, 
e-mail: tpr@rpinfo.pl  tel: 22 786 53 27 
 
:)
GALERIA WYDARZEŃ
   RAZEM: 38    STRONA« | 1 | .. | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | »  
Święto Kawalerii Polskiej.
2010-09-07
Sierpień 2010 roku zgromadził kilka bardzo ważnych dla Polski jubileuszowych rocznic. Nie ulega wątpliwości, że należy do nich 90-ta rocznica zwycięskiej wojny polsko-bolszewickiej oraz 30-ta rocznica powstania „ Solidarności”. Niestety obchody tych rocznic zakłócone zostały i przysłonięte innymi mało ważnymi ale krzykliwymi wydarzeniami.
W efekcie takich działań zapomnieniu ulegają najważniejsze fakty. Tak jest w wypadku bitwy z 1920 roku pod Komarowem ( blisko Zamościa).
Była to największa bitwa kawaleryjska XX wieku. Starły się ze sobą polskie pułki kawalerii z cztery razy liczniejszą sowiecką Armią Konną Siemiona Budionnego. Zwycięstwo kawalerii polskiej zatrzymało pochód Konarmii i ostatecznie przesądziło o powodzeniu manewru J. Piłsudskiego w połowie sierpnia 1920 roku i wygraniu wojny.
W tym roku ustanowiono Święto Kawalerii Polskiej obchodzone w dniu 31 sierpnia ku pamięci tamtego wydarzenia.
Towarzystwo Przyjaciół Radzymina organizuje wycieczki członków i sympatyków, podczas których staramy się pielęgnować pamięć historyczną i patriotyzm, a nie tylko bawić się i wypoczywać. Dlatego nie mogło nas zabraknąć na tym Święcie.
Nasz wyjazd na Roztocze z bazą w Krasnobrodzie przewidywał również zwiedzanie z przewodnikiem pięknego miasta założonego przez Jana Zamojskiego czyli Zamościa. Tego samego dnia (30 sierpnia) wieczorem uczestniczyliśmy w uroczystym capstrzyku kawaleryjskim i złożyliśmy kwiaty przed pomnikiem jazdy polskiej w Komarowie. Na drugi dzień w niedzielę wzięliśmy udział w uroczystościach Święta Kawalerii Polskiej w Wolicy Śniatyckiej. Zaznaczyliśmy naszą obecność, składając wieniec pod tablicą pamiątkową, idąc pod flagą Radzymina. Byliśmy jedyną reprezentacją społeczeństwa spoza lubelskiego i zamojskiego, za co otrzymaliśmy, jako reprezentanci Miasta Cudu Nad Wisłą, gorące oklaski. Uroczystości zakończyła rekonstrukcja bitwy kawaleryjskiej na rozległych polach opodal Wolicy Śniatyckiej i wzgórza 255.
O znaczeniu i pamięci o tej bitwie świadczy obecność setek konnych ochotników kultywujących tradycje pułków kawalerii II Rzeczypospolitej oraz tysiące ludzi biorących udział w uroczystościach.
Duża część publicystów zwraca uwagę, że świętujemy przegrane powstania i bitwy. Zaskoczeniem dla mnie było to, że w ogólnopolskiej TV jubileuszowa rocznica bitwy pod Komarowem nie była warta maleńkiej migawki. To dowód na nieznajomość faktów historycznych i ich znaczenia, a może celowe działanie?
Ułanom poległym na polach pod Komarowem i Wolicą Śniatycką należy się okazały pomnik. Zdjęcie makiety pomnika jest w naszej galerii.
W galerii znajdują się zdjęcia p. Marii Dobrzyńskiej i p. Jacka Sychowicza.
GÓRY STOŁOWE I CZESKIE SKALNE MIASTA
2010-06-22
Kotlina Kłodzka, Czeskie Skalne Miasto, Szlak Cystersów, Wrocław.

W dniach 3-6 czerwca 2010r. członkowie i przyjaciele Towarzystwa Przyjaciół Radzymina uczestniczyli w wycieczce po Kotlinie Kłodzkiej, Skalnych Miastach i Szlaku Cystersów.

Kotlina Kłodzka otoczona przez Góry Stołowe, Bardzkie, Bystrzyckie i Masyw Śnieżnika tworzy krainę historyczną zwaną ziemią kłodzką. Można tutaj znaleźć wiele wspaniałych krajobrazów i unikatowych w skali europejskiej miejsc np. Góry Stołowe. Region ten słynie z urokliwych górskich miasteczek, czystego powietrza, szlaków turystycznych i leczniczej wody mineralnej.
Na naszym szlaku znalazł się Sulejów związany z opactwem cysterskim, ufundowanym w XII wieku przez Kazimierza Sprawiedliwego. Opactwo cysterskie było jednym z miejsc postoju wojsk polskich prowadzonych przez Władysława Jagiełłę na pola Grunwaldu. Zespół klasztorny opactwa cysterskiego w Sulejowie – Podklasztorzu jest jednym z najlepiej zachowanych zespołów cysterskich w Polsce.
Tego dnia chętne osoby mogły uczestniczyć we Mszy Św. odbywającej się w Kościele na terenie Zespołu Klasztornego Opactwa oraz w procesji Bożego Ciała.
Nasza trasa wiodła dalej przez Paczków - miasto założone w 1254 roku, które ze względu na swój obronny charakter, zostało ufortyfikowane podwójnymi murami obronnymi, bardzo dobrze zachowanymi się do dnia dzisiejszego razem z 3 wieżami bramnymi. Mogliśmy zobaczyć Rynek z późno klasycystycznym ratuszem z XIX w. i renesansową wieżą z XVI w.
Następnie przejechaliśmy do Karłowa, niewielkiej wsi położonej w Górach Stołowych u podnóży Szczelińca. W Ośrodku Wypoczynkowym ,, Pod Szczelińcem’’ mieliśmy bazę noclegową.
W piątek 4 czerwca wybraliśmy się na całodzienna wycieczkę do Czech, aby zobaczyć Adrszpaskie Skały znane u nas pod nazwą Skalne Miasto.
Już od samego wejścia na szlak ukazały się nam ciekawe formacje skalne. Droga prowadziła przez las w którym było tyle samo drzew co skał. Zobaczyliśmy skalny Fotel Karkonosza, Fotel Babci, Głowę Cukru, a po prawej stronie w odnodze szlaku blisko siebie można było zobaczyć Organy i Chełm. Skały stawały się coraz wyższe i zaczęły wypierać z krajobrazu drzewa – był to znak, że zbliżamy się do Gotyckiej Furty, która dawniej pełniła funkcję głównego wejścia do Skalnego Miasta. Przez wąskie przejścia, po kładkach z desek szliśmy między pionowymi skałami aby dotrzeć do Małego, a następnie i Wielkiego Wodospadu.
Idąc dalej pośród skał, które co kilka metrów zaskakiwały nas inną formą i ukształtowaniem, mogliśmy obejrzeć Górę Kochanków, Żółwia, Starostę i Starościnę, a na koniec przeciskaliśmy się przez wąską Mysią Dziurę za którą stało Pianino Karkonosza. Tu skończył się szlak i skierowaliśmy się do wyjścia. Jednak przed opuszczeniem miasta skał przeszliśmy jeszcze obok wyrobiska po byłej piaskowni zalanego wodą. W turkusowej tafli odbijały się okoliczne skały i drzewa. Wrażenie było niesamowite. Po czterech godzinach wspaniałej wędrówki powróciliśmy do Karłowa, na wieczorne ognisko z pieczeniem kiełbasek.
W sobotę wyruszyliśmy do Wambierzyc ważnego sanktuarium maryjnego na Dolnym Śląsku. Znajduje się tu Bazylika pod wezwaniem Nawiedzenia NMP z początku XVIII wieku o ciekawej barokowej architekturze z krużgankami dookoła owalnej nawy i 11 kaplicami. We wnętrzu znajduje się wykonana z drewna lipowego figurka Matki Boskiej Królowej Rodzin, z XIV wieku. Bazylika góruje nad niewielkim rynkiem, z którego prowadzi do niej 57 schodów o symbolicznym znaczeniu: 9 (liczba chórów anielskich) + 33 (wiek Chrystusa w chwili ukrzyżowania) + 15 (wiek Marii w chwili poczęcia Chrystusa). Ponadto z inicjatywy Daniela Osterberga powstała tu kalwaria z około 100 kaplicami i kapliczkami oraz 12-stoma bramami.
Z Wambierzyc pojechaliśmy do rezerwatu przyrody Błędne Skały, które powstały jako wypiętrzone dno dawnego morza. Na skutek nierównej odporności skał na wietrzenie utworzyły głębokie do 10 m korytarze. Obecnie pomiędzy różnorodnymi formami skalnymi takimi jak: skalne maczugi, grzyby, czy słupy, przebiegała kilkusetmetrowa trasa turystyczna. Niektóre ze skał posiadają własne nazwy m.in: Stołowy Głaz, Tunel, Kuchnia czy Kurza Stopka. W najwęższych miejscach musieliśmy przeciskać się pomiędzy skalnymi szczelinami wąskimi na kilkadziesiąt centymetrów. Sam rezerwat położony jest na wysokości 852 m n.p.m. Dawniej Błędne Skały nazywane były Dzikimi.
Po południu wróciliśmy do Karłowa skąd chętni mogli pójść szlakiem na Szczeliniec Wielki (919 m n.p.m.). Na szczyt prowadziła droga zbudowana z 682 kamiennych stopni. Płaski wierzchołek Szczelińca okazał się ogromnym labiryntem powstałym w naturalny sposób z oryginalnie uformowanych form skalnych. Nazwy nadane najciekawszym formom skalnym pochodzą od ich charakterystycznych kształtów. Na szczycie znajduje się kilka punktów widokowych, skąd mogliśmy zobaczyć Ziemię Kłodzką, a także pasmo Sudetów wraz z Karkonoszami.
W niedzielny poranek wyruszyliśmy na szlak Cystersów do Bardo, gdzie znajduje się Bazylika Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny – kościół pocysterski wzniesiony w latach 1686-1704. Od XIII w. Bardo jest ośrodkiem kultu maryjnego, gdzie pielgrzymi przybywają do słynącej z cudów figury Matki Boskiej z Dzieciątkiem, tzw. Tronującej Madonny.
Ostatnim etapem naszej podróży była Panorama Racławicka we Wrocławiu. Jest to jedno z niewielu miejsc na świecie, gdzie podziwiać można wielkie malowidło, o wymiarach 15 x 114 m, które „przenosi” widza w inną rzeczywistość i inny czas. Panorama Racławicka jest pierwszym i jedynym zachowanym do dziś polskim dziełem tego rodzaju.
ŚWIĘTO ODRODZENIA POLSKI
2009-11-10
Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Radzymina zorganizował wieczór patriotyczny upamiętniający 91 Rocznicę Odzyskania Niepodległości. Uroczystość miała miejsce 10 listopada 2009 r. w Radzymińskim Ośrodku Kultury i Sportu.
BIAŁORUŚ 2009
2009-08-17
Pomysł kolejnego wyjazdu w historii TPR na Białoruś dojrzewał od trzech lat. Pamiętając poprzedni i mając na uwadze przeszkody w samodzielnym zorganizowaniu wycieczki, postanowiliśmy skorzystać z pomocy PTTK Oddziału "Mazowsze".
TRASA: Radzymin-Grodno-Lida-Nowogródek-Baranowicze-Nieśwież-Pińsk-Brześć-Radzymin.
Beskid Sądecki i Słowacki Spisz
2009-06-11
W czwartek 11 czerwca 2009r. członkowie i sympatycy Towarzystwa Przyjaciół Radzymina wyruszyli na trasę wycieczki "Beskid Sądecki i Słowacki Spisz".

I DZIEŃ - to przejazd z Radzymina do Tylicza.
Uczestnicy wycieczki mogli wziąć udział w procesji Bożego Ciała w Wąchocku oraz zwiedzić Klasztor Cystersów zbudowany na przełomie XII i XIII wieku. Jest to jeden z najpiękniejszych przykładów architektury romańskiej Polsce. Fundatorem opactwa był w 1179 roku biskup krakowski Gedeon. Klasztor dwukrotnie był zniszczony przez najazdy tatarskie. Jednak zakonnicy dzięki sile woli i wytężonej pracy, powoli przywrócili go do dawnej Świetności.

Szlakiem pałaców i dworów szlacheckich Wschodniego Mazowsza
2009-05-09
Trasa - Radzymin-Paplin-Starawieś-Węgrów-Siedlce-Sucha-Radzymin.

W sobotę 9 maja odbyła się jednodniowa wycieczka „szlakiem pałaców i dworów szlacheckich wschodniego Mazowsza”.

Podróż rozpoczęła się od odwiedzenia malowniczego modrzewiowego dworu w Paplinie. W 1995 r. dwór kupiła rodzina Toczyłowskich, z wielkim pietyzmem przywracająca zabytkowi dawną świetność. Dwór otoczony jest parkiem z końca XVIII w, niewielkim lecz wyjątkowo dobrze zachowanym. Dęby, jesiony, lipy otaczają dwa niewielkie stawy i trawiaste polany, tworząc malowniczą krajobrazową kompozycję. Pani Janina Toczyłowska właścicielka paplińskiego dworu podczas spaceru po posiadłości opowiadała nam historię dworu. Podkreślała, że jeśli powierzona została jej przez los piecza nad tym przepięknym zakątkiem ziemi, to trzeba dołożyć wszelkich starań, by nie zburzyć jego naturalnego i historycznego charakteru. Dlatego tyle włożono starań o to, by w 94% zniszczony w latach PRL-u dwór odzyskał swoją barokową świetność. Tak stało się dzięki ogromnemu zaangażowaniu w to dzieło pani Janiny i jej syna, dzięki idei, która powstała w umyśle tego niezwykłego człowieka u kresu jego krótkiego życia, a z miłością kontynuowana przez panią Janinę.
Otwarte drzwi nie zawsze symbolizują otwarte serce, tu zaś w paplińskim dworze na pewno za bramą wjazdową można znaleźć serdeczną gościnność – za co pani Janinie Toczyłowskiej serdecznie dziękujemy.
   RAZEM: 38    STRONA« | 1 | .. | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | »