Centralnym punktem obchodów 89 rocznicy Cudu nad Wisłą była uroczysta Msza Św. odprawiona na Cmentarzu Żołnierzy 1920 r. W uroczystości wzięli udział między innymi marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, wicemarszałek Sejmu Ewa Kierzkowska, wicepremier Waldemar Pawlak, wiceminister obrony Zenon Kosiniak-Kamysz, mieszkańcy Radzymina i Warszawy, wojsko, harcerze i przedstawiciele władz samorządowych.

Do zebranych na radzymińskim cmentarzu homilię wygłosił arcybiskup warszawsko- praski Henryk Hoser podkreślając w niej, że przebieg bitwy i całej wojny z bolszewikami przy tak wielkiej dysproporcji sił nie są w stanie wytłumaczyć wydarzenia o nazwie cud. Mówił, że cud odczytuje się zawsze w świetle wiary, a tej walczącym w 1920 r. nie zabrakło.

Cytując odczytany w czasie Mszy fragment Apokalipsy św. Jana, arcybiskup nawiązał do warszawskiego koncertu Madonny. Mówił, że smok i bestia są symbolami pychy i arogancji, ucieleśnieniem tego, co Bogiem nie jest i od Niego nie pochodzi. Jednak każdy z nas posiada możliwość wyboru, a właśnie wolny wybór jest cechą właściwą tylko ludziom. "W ten sposób każdy ma Madonnę, na jaką zasługuje".

List prezydenta Lecha Kaczyńskiego odczytał jego doradca Andrzej Klarkowski. Usłyszeliśmy o hołdzie, jaki w tym dniu należny jest obrońcom naszej ojczyzny, którzy z odwagą i poświęceniem powstrzymali bolszewicką pożogę.
Krótkie przemówienie wygłosił również premier Waldemar Pawlak, w którym Bitwę Warszawską porównał do dwóch innych wielkich zwycięstw polskiego oręża- tych spod Grunwaldu i Wiednia.
Na zakończenie uroczystości dostojnicy państwowi, przedstawiciele samorządów i lokalnych organizacji, a także miejscowych szkół złożyli wieńce.